Co czuje ofiara, co może zrobić świadek?

Zdjęcie nagłówkowe otwierające podstronę: Co czuje ofiara, co może zrobić świadek?

Sala studenckiego klubu „Skrzat” we wtorkowy wieczór 23 stycznia z trudem pomieściła wszystkich chętnych obejrzenia prezentacji studentów Erasmusa, którzy przygotowali krótki film pokazujący ich wrażenia z pobytu w Polsce oraz performance zrealizowany metodą Teatru Forum. O ile w filmie przeplatają się zarówno doświadczenia pozytywne (których nie brakowało!) i te mniej przyjemne, to przedstawienie Teatru Forum  miało zupełnie inny charakter ze względu na specyfikę tej formy przekazu.

Teatr Forum („Theatre of the Oppressed”), stworzony przez brazylijskiego pedagoga, Augusto Boala, pokazuje sytuacje opresyjne, w sposób, który zmusza widzów do refleksji i sprawia, że próbują zmienić rzeczywistość. Spektakl Teatru Forum składa się z dwóch części. Najpierw aktorzy i aktorki przedstawiają sytuacje z udziałem osoby doświadczającej przemocy (realnej lub symbolicznej), sprawcy oraz świadków. Następnie to samo przedstawienie odgrywane jest jeszcze raz, ale tym razem widzowie w dowolnym miejscu mogą interweniować, zatrzymać spektakl i zaproponować zmianę, która zmieni bieg wydarzeń na korzyść ofiary.

W przypadku naszych studentów przygotowania do spektaklu rozpoczęły się podczas zajęć dotyczących realizacji projektu międzykulturowego. Studenci dzielili się tym, co spotkało ich w Polsce, a podczas dyskusji prowadząca zajęcia dr Marzanna Pogorzelska zaproponowała, aby doświadczenia trudne, będące udziałem studentów, przepracować w formie Teatru Forum. Bardzo szybko utworzyła się grupa teatralna, wybrano sceny do odegrania (dyskryminujące zachowanie wobec tureckiej studentki na lotnisku w Polsce, sytuacje napastowania studentki noszącej chustę i studenta z Turcji klubie muzycznym w Opolu). Podczas wielu prób ćwiczono poszczególne sceny, budowano postaci tak, aby uczestnicy spektaklu byli gotowi na interwencje publiczności.

Kiedy zaczęło się przedstawienie, publiczność już podczas pierwszego pokazu reagowała niezwykle żywiołowo, a kiedy nadszedł czas na odgrywanie scen po raz drugi i czas na interwencje, wielość i różnorodność proponowanych rozwiązań przeszła najśmielsze oczekiwania. Każda zaproponowana interwencja była dyskutowana z aktorami i publicznością pod kątem jej realności oraz skuteczności. I chociaż w sytuacjach przemocowych trudno o jedno idealne rozwiązanie, każdy z oglądających mógł (w bezpiecznych, teatralnych warunkach) przeżyć tę sytuację i wpłynąć na zmianę biegu wydarzeń.

Po spektaklu widzowie mówili o ogromnym, pozytywnym wrażeniu, jakie wywarł na nich spektakl i potrzebie podejmowania tego typu działań. Z jednej strony, podkreślali, chodzi o uświadomienie wszystkim, z jakimi problemami coraz częściej spotkają się cudzoziemcy w Polsce, z drugiej – o praktyczne ćwiczenie, co robić w konkretnych sytuacjach, kiedy jesteśmy świadkami lub ofiarami przemocy.

Jedna z osób przygotowujących spektakl, Elena Tonu, tak podsumowała to wydarzenie: - Spektakl dał mi niesamowite poczucie sprawstwa. Poczułam, że każdy z nas, choćby małymi krokami, może zmienić świat na lepszy, bardziej tolerancyjny i mniej dyskryminujący. To było niezwykle mocne i piękne doświadczenie.

Styczniowy spektakl w wykonaniu studentów Erasmusa był pierwszym z planowanego cyklu. Kolejne – wkrótce.

(M)

1
2
3
4
5
6
7
1
1
.